czwartek, 29 grudnia 2011

rok 2011 w koncertach: dobrzy, źli i nogi Jona Spencera

Oto i nadszedł ten wspaniale przewidywalny czas roku, w którym to ludzie listy piszą i nikogo to nie obchodzi, bo każdy ma swoją, a w ogóle to wszystko jest relatywne, de gustibus non disputante, „ale jak to nie lubisz Animal Collective?”, bla bla bla.

To jest moja lista wyróżnionych koncertów 2011 roku. Większość odbyła się w Krakowie, chyba że adnotacja głosi coś innego. Wtedy gdzie indziej.




NAJLEPSZE KONCERTY 2011

1. DEAD SNOW MONSTER @ Kawiarnia Naukowa, 3. czerwca
Krzyczą potwornie. Wierzgają jakby scena się paliła. Nie odbierają jak dzwonię. Sprawiają, że czuję się stara. Ale gdyby ktoś przyłożył do głowy pistolet im i mojej babci i kazał mi wybierać, to, cholera, zastanowiłabym się porządnie.

2. KASECIARZ @ Dietla ileśtam, 25. listopada
Historia stara jak świat: dziewczyna dostaje maila o koncercie, idzie na koncert, poznaje chłopca, chłopiec gra na gitarze, dziewczyna spędza następne parę godzin emocjonalnie gwałcąc bogu ducha winnego chłopca i wmawiając mu, że jest najlepszą rzeczą w rock’n’rollu od czasu wynalezienia Keitha Richardsa.

3. WOODY ALIEN @ Re, 18. maja
Jak patrzę na WA to się zastanawiam, czy to z populacją ogólnie jest coś nie tak, czy oni są jakimiś nadludźmi, no nie wiem?
Pamiętam, że miałam taki moment na tym koncercie, że musiałam sobie przypominać o tym, że mam oddychać.

4. ENABLERS @ Re, 21. września
Absolutnie każdy kto był kiedykolwiek na koncercie Enablers potwierdzi, że to piękne i przerażające doznanie. Polecam Enablers jeśli ktoś chce dostać porządnego kopa w dupę.

5. INTERPOL @ Coke Live 19. sierpnia
Jakby mi ktoś powiedział 10 lat temu, że będę pogować na Interpolu, pod samą sceną, w tłumie tysięcy ludzi, to bym, że się tak wyrażę, śmiechła.

6. LOW @ Off Festival, Mysłowice
Pomimo krzyków publiczności „Ej zagrajcie mój ulubiony kawałek!!!”, absolutnie magiczne przeżycie.

7. PRIMAL SCREAM @ Off Festival, Mysłowice
“Screamadelica” i największe hity: większość kapel by sprzedała dusze za taki set.

8. THE JON SPENCER BLUES EXPLOSION @ Primavera Sound Festival, Barcelona
Przyznaje się bez bicia, ten zespół jest na liście głównie przez nogi Jona Spencera. Gdybym miała robić listę nóg roku, to byłoby pierwsze miejsce.

9. TRES B. @ Żaczek, 14. stycznia
Jest coś niezwykle uroczego w tym zespole.



Kategoria specjalna RZYGAM JUŻ WAMI ALE WCIĄŻ WAS KOCHAM
1. BAD LIGHT DISTRICT @ pół Polski
/długo długo nic/
427. SHELLAC @ Primavera Sound Festival, Barcelona
428. IMMANU EL @ Łódź Kaliska, 21. marca



Nagroda specjalna NAJMILSZY CZŁOWIEK ROCKU: Doug Scharin (Enablers).
Jeśli kiedykolwiek będziecie mieli okazję przytulić perkusistę Enablers, zróbcie to.



NAJMNIEJ DOBRE KONCERTY ROKU

1. ANIMAL COLLECTIVE @ Primavera Sound Festival, Barcelona
Nie kumam tego zespołu. A na festiwalu, w tłumie tysięcy gadających ludzi, to już w ogóle nie kumam. No zabijcie mnie, nie kumam.

2. MORRISSEY @ Studio, 22. lipca
Strasznie. Mi. Się. Nudziło.

3. THE KOOKS @ Coke Live, 19. sierpnia
To było do przewidzenia.

4. LIARS @ Off Festival, Mysłowice
Kiedyś was lubiłam. Potem zobaczyłam was na żywo.

5. WARPAINT @ Primavera Sound Festival, Barcelona
Po raz ostatni powtarzam: gdyby to nie były laski mało kogo by ten zespół obchodził.



Kategoria KONCERTOWY TRZYMOKCIUK NA PRZYSZŁY ROK
1. THE SECRET MACHINES
/długo długo nic/
738. ELECTRIC FLOWER
739. BLACK KEYS
740. GIRLS
741. TAME IMPALA

2 komentarze:

loko pisze...

ale siara, nie załapaliśmy się nawet do najmniej udanych. mamooooo!

mary pisze...

gdybym robiła listę "10 najlepszych koncertów z których widziałam 3 kawałki" na pewno bylibyście na pierwszym miejscu!