- wyzywające ubrania
- dużo (a jednak za mało) makijażu
- fajna bryka (nie wiem czy fajna, nie znam się, ale duża i czysta)
- młodzi ludzie należący do mniejszościowej grupy etnicznej (poprawność polityczna przede wszystkim)
- impreza, będąca przykładem tego, że bez alkoholu też można się bawić
- gitara, dająca pozory wiarogodności artysty
- ćwieki, ekologiczne skóry, obcasy, i inne elementy ubioru przemawiające do fanów w wieku przedgimnazjalnym
- ogólnie dużo błyszczących rzeczy
- element napięcia seksualnego pomiędzy parą młodych ludzi, przejawiający się w trzysekundowym ujęciu artystki tańczącej w bezpiecznej odległości z miłym młodym człowiekiem, który bez wątpienia pochodzi z porządnej, wierzącej rodziny
- wokalna wstawka w egzotycznym języku
- wydaje mi się też, że jest tam gdzieś młody człowiek na wózku inwalidzkim (znowu poprawność polityczna)
- kula dyskotekowa
Mimo tych wszystkich licznych wizualnie pociągających elementów, polecam wyłączenie dźwięku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz