środa, 13 lutego 2013

"Jak organizować koncerty?" na noweidzieodmorza.com

NOWE IDZIE OD MORZA ma ciekawy cykl artykułów na temat starego jak świat pytania "Jak organizować koncerty?"


Ten wywiad z Arkadiuszem Hronowskim, właścicielem sopockiego SPATiFu, jest szczególnie ciekawy. Nie jestem pewna, czy podpisuje się pod wszystkim, co mówi, ale dobrze jest mieć w dyskusji też ogarniętego człowieka, który organizuje koncerty.


"Przyczynkiem do dyskusji jest wpis Arkadiusza Hronowskiego, właściciela sopockiego klubu SPATiF, który zamieścił go na swoim profilu na Facebooku, komentującc rzeczywistość koncertową w Trójmieście, ale także poza nim:


Od 13 lat organizuję koncerty w klubach i przez ten czas jeszcze nigdy nie zaproponowałem żadnej kapeli, żeby zagrała za honorarium uzyskane ze sprzedaży biletów czyli – umówmy się – za darmo. Bo jeśli tak do sprawy podchodzi właściciel klubu, oznacza że kompletnie nie zależy mu na wypromowaniu takiego koncertu, tylko na sprzedaniu jak największej ilości alkoholu. Fakt – sporo kapel grała dla mnie za darmo, ale był ku temu zazwyczaj jakiś powód: premiera płyty, którą im wydałem, urodziny klubu albo koncert charytatywny. Potem jednak „odbili” to sobie, grając za normalne pieniądze. Większość wykonawców zawsze grała u mnie za bardzo przyzwoite stawki, otrzymywali nocleg, bar, wyżywienie i relację z koncertu. Nigdy żadnej kapeli nie wypłaciłem stawki później niż 15 min po wykonie. I niech nikt nie mówi mi, że jak się kręci to mogę płacić. Kręci się bo smaruję. Smaruję, wymieniam części, zawodników i dalej smaruję.


Hronowski zwraca także uwagę na kwestie sponsoringu i współpracy z biznesem:


Jest jeszcze jeden dość istotny fakt, o którym większość nie wie. Otóż tego rodzaju kluby otrzymują całkiem przyzwoite wsparcie od właścicieli marek alkoholowych i tytoniowych. Gdzie te pieniądze w większości idą? Do ich pazernych kieszeni albo w nos. Mój klub w stu procentach przeznacza te pieniądze na wsparcie koncertów, reklamy, wydawnictwo oraz sprzęt sceniczny.


Dochodzi jeszcze kwestia nagłośnienia, a także traktowania zespołów przez właścicieli klubów:


Kolejnym koszmarem jest nagłośnienie w wielu klubach – z odzysku, byle tańsze, a gałkami kręcą przeważnie dyletanci albo narąbani dyletanci. A światła? To już ku*** przesada. Jakie światła, przecież jasno jest? Poza tym one są na prąd. Koncertując z własną kapelą, osobiście doświadczyłem jak właściciel klubu sam kręcił gałkami, było ciemno jak w dupie, a potem w żywe oczy wypłacał nam 360 zł. Na koncercie było ok. 100 os i wyżłopali 200 browarów, za co on dostanie wsparcie od browaru. Bilety były po 15 zł. Rozumiem że muzyk musi koncertować ale do ku*** nę*** zacznijcie bojkotować te knajpy, które Was tak traktują. Frajerzy padną, a rozsądni się obudzą i sytuacja zacznie się zmieniać. To w końcu ich praca a nie przywilej bycia ch**** Waszym kosztem!"


Przeczytaj resztę: "Jak organizować koncerty?" na noweidzieodmorza.com

Brak komentarzy: