piątek, 29 października 2010
wtorek, 15 czerwca 2010
Dlaczego na MTV nie ma muzyki?
Na portalu musicspot.pl znaleźć można ciekawy artykł na nurtujący myslę wielu temat "Dlaczego na MTV nie ma muzyki?"
"Przyzwyczaiłem się już do odpowiadania na pytanie, dlaczego na MTV nie ma muzyki. Odpowiedź jest bardzo prosta – bo muzyki nikt nie chce oglądać. Dużo bardziej skomplikowane są przyczyny takiego stanu rzeczy. No bo kto by chciał oglądać w kółko takie gówno jakie serwowane było na playliście w MTV? Nikt, podobnie jak żadnego innego muzycznego gówna. Nie ma znaczenia, czy gra się na dużej rotacji kilka piosenek z topu billboardu, starannie poskładane playlisty przemycające mniej znane kawałki, pasma czy listy tematyczne – oglądalność części muzycznej stacji od lat ledwo wychodziła poza zero na osi. Madonna, czy Lydia Lunch efekt jest ten sam. "
Więcej tutaj
EluKTrick we Wrocławiu!
W ramach czwartkowych eksperymentów już 17 czerwca w Klubogalerii Szajba zagra dla Was ElukTrick.
Będzie to koncert promujący ich najnowszy album "Ad Just Meant"
elukTrick:
Prowokowany tekstem, obezwładniony brzmieniem i rażony czystą energią człowiek, spotykając się z muzyczną propozycją zespołu ELUKTRICK nie zdoła przejść obok niej obojętnie. Za odważnie prowadzoną grę ze słowem i syntezatorowe szaleństwa odpowiedzialny jest amerykański wokalista – Thymn Chase, za niepokojącymi eksplozjami dźwięków, będącymi wynikiem zmian prędkości pociągu na trasie człowiek – struna, stoi polski gitarzysta Tcheky Limo, a za porywający z siedzeń rytm odpowiada perkusyjny master -Rafał. To oni, spotykając się w Krakowie W 2006 r założyli zespół, który z miejsca ożywił lokalną scenęmuzyczną i zelektryzował fanów rockowych eksperymentów.
Siła wyrazu ELUKTRICK’a tkwi w jego eklektycznym charakterze. Grupa, zapuszczając się w labirynt avant-rocka, chętnie porusza się po alternatywnych ścieżkach, momentami skręcając w kierunku psychodeli i punka.ELUKTRICK godzi postęp i świeżość z nieśmiertelną przeszłością, a jego brzmienie tworzy zamkniętą całość. Wnikliwy słuchacz odnajdzie tu inspirację muzyką elektro-pop rodem z lat 80tych, jak również jakość, która przywodzi na myśl najlepsze rockowe kapele. Podkręcone syntezatorem gitarowe riffy, bass, perkusja, intrygujący wokal, awangardowe teksty w języku angielskim, plus odwaga i entuzjazm w poszukiwaniu nowych rockowych ścieżek – złożoność ELUKTRICK’a zapewnia mu status jednego z najciekawiej rozwijających się zespołów polskiej sceny niezależnej.
http://www.myspace.com/eluktrick
http://www.facebook.com/?ref=logo#!/event.php?eid=124905960883641&index=1
poniedziałek, 7 czerwca 2010
piątek, 4 czerwca 2010
Nowa płyta New York Crasnals już 12 czerwca!
"Women In Love, Men In Uniforms" to najnowsza, druga już płyta długogrająca krakowskiego tria New York Crasnals. Album jest rozwinięciem wcześniejszych muzycznych poszukiwań zespołu, z większym jednak naciskiem na melodie, oraz świeższe, nowoczesne aranżacje. Pomimo tego że muzyka NYC jest trudna do sklasyfikowania, nadal czuć w niej fascynacje nurtem new wave, poszerzonym na nowej płycie o wpływy math- i post- rockowe. Muzyczna surowość znana z poprzednich nagrań ustępuje miejsca eksperymentom z nowym instrumentarium (saksofon, akordeon) oraz elektronice. Album został nagrany w Green Studio pod okiem Marcina Prusiewicza i ukaże się nakładem wydawnictwa Kuka Records. Premiera płyty 12 czerwca.
Posłuchaj promującego płytę singla "Cardamom"
środa, 2 czerwca 2010
Ganglians w Polsce
Widziałam ich na Primaverze i o ile pamiętam nie było źle. Oto jakie informacje do mnie napłynęły:
20 czerwca na swój jedyny koncert w Polsce dotrą Ganglians z Sacramento, CA. Ekscentryczny kwartet wystąpi w krakowskim klubie Re.
Ganglians to przede wszystkim kapitalne harmonie wokalne, znakomite, kwaśne melodie często odważnie prowadzone gitarą akustyczną i produkcja utrzymana w stylistyce lo-fi dzięki wykorzystaniu całej masy tanich instrumentów. Nijak jednak nie mają się ich dwa dotychczasowe wydawnictwa do szalonych koncertów, na których Ganglians przeradzają się w opętanych i nieokiełznanych hipisów.
Zespół założony przez Ryana Grubbsa, Kyle'a Hoovera, Alexa Sowlesa i Adriana Comenzinda wydawany jest przez jedną z najbardziej ciekawych młodych wytwórni - Woodsist, dla której nagrywają między innymi Woods, Wavves, Real Estate, Moon Duo, Vivian Girls, MV & EE, Thee Oh Sees, Kurt Vile czy Crystal Stilts. To jedna z niewielu okazji na zobaczenie w Polsce zjawiska, które wciąż nabiera siły.
Ganglians na Myspace
Primavera Sound Festival 2010 - prawie jak relacja
A więc wróciłam ze słonecznej Barcelony, gdzie w ubiegły weekend odbyła się mniejsza, cieplejsza, modniejsza i ogólnie lepsza wersja naszego Open'era. Jeśli chcecie przeczytać kompetentną relację z Primavery, ruszajcie na stronę Onetu. Ja jestem zdecydowanie zbyt leniwa i podatna na alkohol żeby pisać takie rzeczy. Mogę wam jednak polecić parę młodych kapel które mi się spodobały.
THE WAVE PICTURES
Vampire Weekend po brytolsku. Nie do końca tak ładni ani modni, ale zdecydowanie przyjemna muzyka i bardzo nadaje się do odwracania uwagi słuchacza od pogody.
APSE
Nie pamiętam czy ich widziałam ale dobrzy są.
BISCUIT
Chyba jedyny hiszpański zespół który widziałam, ale brzmi bardzo niehiszpańsko. Bardzo melodyjny, energetyczny i amerykański rock.
SLEIGH BELLS
Absolutnie przerażające i fascynujące skrzyżowanie wszystkiego ze wszystkim. Wokalistka oscyluje pomiędzy słodkim głosikiem piosenkarki popowej a nieludzkimi dźwiękami zarzynanego zwierzęcia.
DUM DUM GIRLS
Dla fanów Vivian Girls i innego dziewczyńskiego rock'n'rolla.
HERE WE GO MAGIC
Niezbyt dobrze pamiętam ten koncert, poza tym że był na tyle dobry że z niego nie wyszłam, zespół ma fajną nazwę i jest z Brooklynu.
The Pretty Reckless "Make Me Wanna Die"
Zazwyczaj niewiele można się spodziewać po śpiewających aktorkach/modelkach, ale to może być wyjątek.
The Pretty Reckless na Myspace
The Pretty Reckless na Myspace
wtorek, 1 czerwca 2010
piątek, 7 maja 2010
Wooden Shjips w Polsce!
dotarły do mnie takie oto głosy:
"Na dwa koncerty pod koniec czerwca przyjadą do Polski Wooden Shjips. Amerykanie wystąpią 27 czerwca w krakowskim klubie Re i 28 czerwca w warszawskim Powiększeniu.
Pochodzący z San Francisco kwartet znany z psychodelicznego podejścia do krautrocka ma na swoim koncie dwie płyty długogrające - "Wooden Shjips" z 2007 i "Dos" z 2009 roku oraz dwie kompilacje trudno dostępnych singli. Ich wiedzione głębokim groovem minimalistyczne kompozycje z garażowym brzmieniem ustawiają ten wyjątkowy zespół w roli bezpośrednich spadkobierców królewskiej linii The Velvet Underground - Neu! - Suicide - Loop.
W zeszłym roku Wooden Shjips wystąpili na mysłowickim Off Festiwalu. W dość zgodnej opinii był to jeden z jaśniejszych momentów tamtej edycji."
27.06 Kraków, Re
28.06 Warszawa, Powiększenie
czwartek, 6 maja 2010
20 najlepszych piosenek o polityce?
Wybory się zbliżają, politykę jak wiadomo wszyscy lubią, więc jakby ktoś pragnął inwazji tego tematu do ostatniej dziedziny życia w której jej jeszcze nie ma, służę pomocą.
Kto by pomyślał że te wszystkie piosenki są o polityce.
Kto by pomyślał że te wszystkie piosenki są o polityce.
Black Heart Procession już w przyszłym tygodniu
Zagrają w Poznaniu ( pon. 10.05), Warszawie (11.05) i Krakowie (12.05).
Machina: najlepsze polskie wokalistki
W majowej Machinie znajdziecie (poza zadziwiającą ilością materiałów muzycznych, co odkryłam z pozytywnym zdziwieniem po mojej długiej rozłące z tym magazynem) ranking 50 najlepszych polskich wokalistek.
Miejsca 41-50: Karin Stanek, Ania Wyszkoni, Mira Kubasińska, Mika Urbaniak, Anja Orthodox, Łucja Prus, Kasia Wilk, Izabela Trojanowska, Eweina Flinta, Paulina i Natalia Przybysz.
A więcej w gazecie. Polecam.
Miejsca 41-50: Karin Stanek, Ania Wyszkoni, Mira Kubasińska, Mika Urbaniak, Anja Orthodox, Łucja Prus, Kasia Wilk, Izabela Trojanowska, Eweina Flinta, Paulina i Natalia Przybysz.
A więcej w gazecie. Polecam.
Sam Amidon w Polsce
Artysta znany niektórym pod pseudonimem Sama Amola lub Sama Bidona, bądź też nieznany nikomu, zagra w Poznaniu, Warszawie i Krakowie. W tym ostatnim mieście wspomoże go jeden z naszych ulubionych krakowskich zespołów, ale o tym kiedy indziej.
To z Przekroju:
"Wychowany na tradycyjnym folku Appalachów, świetnie obeznany z muzyką Boba Dylana, Pete'a Seegera czy Woody'ego Guthrie, ale zapatrzony w poszukujących rówieśników z Sufjanem Stevensem na czele, Sam Amidon nie boi się swatać trywialnego banjo z fortepianowymi motywami podkradanymi minimalistom. A chociaż na stałe mieszka w Nowym Jorku, o czym marzą rzesze młodych muzyków, woli nagrywać w... Rejkiawiku.
Niespełna 30-letni Sam Amidon tworzy już od ponad dziesięciu lat, a pod koniec marca ukazała się jego trzecia płyta "I See The Sign". Tak jak przy poprzednim albumie, Amidona podczas sesji nagraniowej wsparł Nico Muhly, bodaj najbardziej rozchwytywany aranżer w światku alternatywy. A płytę zapowiada znakomity singiel "How Come That Blood", którego - miejmy nadzieję - na polskich występach pieśniarza nie zabraknie.
Sam Amidon: 17 maja - Warszawa, Powiększenie; 18 maja - Poznań, Kisielice; 19 maja - Kraków, Re"
To z Przekroju:
"Wychowany na tradycyjnym folku Appalachów, świetnie obeznany z muzyką Boba Dylana, Pete'a Seegera czy Woody'ego Guthrie, ale zapatrzony w poszukujących rówieśników z Sufjanem Stevensem na czele, Sam Amidon nie boi się swatać trywialnego banjo z fortepianowymi motywami podkradanymi minimalistom. A chociaż na stałe mieszka w Nowym Jorku, o czym marzą rzesze młodych muzyków, woli nagrywać w... Rejkiawiku.
Niespełna 30-letni Sam Amidon tworzy już od ponad dziesięciu lat, a pod koniec marca ukazała się jego trzecia płyta "I See The Sign". Tak jak przy poprzednim albumie, Amidona podczas sesji nagraniowej wsparł Nico Muhly, bodaj najbardziej rozchwytywany aranżer w światku alternatywy. A płytę zapowiada znakomity singiel "How Come That Blood", którego - miejmy nadzieję - na polskich występach pieśniarza nie zabraknie.
Sam Amidon: 17 maja - Warszawa, Powiększenie; 18 maja - Poznań, Kisielice; 19 maja - Kraków, Re"
poniedziałek, 26 kwietnia 2010
niedziela, 28 lutego 2010
Zaległe foty
Czuje że wiszę wam drodzy czytelnicy foty z wrocławskiego koncertu Immanu El, a ponieważ wiem że jest trochę fanów tej formacji na tym świecie, pozwalam sobie zamieścić te zniewalające zdjęcia Ani Dawid, zrobione niedawno na koncercie w Bezsenności.
Więcej tutaj.
Dla przypomnienia, najnowszy album zespołu pt. "Moen" już sobie hula po świecie, więc warto posłuchać.
Więcej tutaj.
Dla przypomnienia, najnowszy album zespołu pt. "Moen" już sobie hula po świecie, więc warto posłuchać.
środa, 24 lutego 2010
"Drummers don't talk"
Portal widelec.pl opublikował listę 8 najfajniejszych perkusistek. Czemu akurat 8, i co się składa na "fajność", nie mam pojęcia, ale warto zerknąć.
Szufladkowanie ludzi według ich ulubionych zespołów
Joanna Newsom
People who have considered befriending a squirrel.
Devendra Banhart
People who have considered becoming a squirrel.
Bat for Lashes
Girls who wear leggings outside of ’80s-themed parties.
Japandroids
Guys who only read Pitchfork for the ratings and haven’t showered in at least two days.
M.I.A.
Girls who don’t understand politics.
Regina Spektor
Girls who don’t understand boys.
Radiohead
Everyone.
Więcej tutaj. Myślę nad stworzeniem takiej listy dla polskich kapel. Hmmm....
sobota, 20 lutego 2010
wtorek, 26 stycznia 2010
Immanu El znowu w Polsce!
Panowie z Immanu El muszą nas kochać bardzo, bardzo mocno, bo znowu wracają do naszego kraju, i to w okresie okołowalentynkowym. Z tej okazji jest do wygrania PODWÓJNY BILET na którykolwiek polski koncert zespołu. Wygrywa pierwszy komentarz.
Trasa koncertowa Immanu El jest do wglądu na ich majspejsie.
niedziela, 17 stycznia 2010
Girls (band)
Przypomniałam sobie o tym zespole niedawno w związku z niezliczonymi podsumowaniami rocznymi jakie było mi dane ostatnio czytać. Ich płyta o wdzięcznej nazwie "Album" ukazała się już jakiś czas temu, ale że dalej nie widze ich za wiele w sieci, tu macie fantastyczny, bardzo letni klip. Płyta, jeśli ktoś jeszcze nie ma, ogólnie bardzo udana i warta przesłuchania. Dodatkowym bonusem jest fakt, że Porcys dał jej trochę po dupie, co zawsze zachęca mnie do zainteresowania się płytą.
sobota, 16 stycznia 2010
Japandroids "Wet Hair"
Z całkiem zajebistego albumu "Post-Nothing".
26.01 @ Re, Kraków
27.01 @ Powiększenie, Warszawa
28.01 @ Eskulap, Poznań
Japandroids na Myspace
26.01 @ Re, Kraków
27.01 @ Powiększenie, Warszawa
28.01 @ Eskulap, Poznań
Japandroids na Myspace
piątek, 15 stycznia 2010
Najgorsze tytuły płyt ever
W związku z ogłoszeniem przez zespół Ting Tings tytułu ich nowej płyty ("Kunst"), NME stworzyło listę 50 najgorszych tytułów płyt. Na liście są takie klasyki jak "Hairway To Steven", "Hey Man Smell My Finger", "You Can Tune a Piano But You Can't Tuna Fish" i ekhm "Most of the remixes we've made for other people over the years except for the one for Einstürzende Neubauten because we lost it and a few we didn't think sounded good enough or just didn't fit in length-wise, but including some that are hard to find because either people forgot about them or simply because they haven't been released yet, a few we really love, one we think is just ok, some we did for free, some we did for money, some for ourselves without permission and some for friends as swaps but never on time and always at our studio in Ghent".
wtorek, 12 stycznia 2010
poniedziałek, 11 stycznia 2010
Gdzie się podziały nasze nadzieje?
Wszyscy już mają powyżej uszu list 10 najlepszych wykonawców i płyt 2009 roku. Teraz czas na ekscytowanie się listami najlepszych 2010r. Każdy z autorów takiej listy jest zapewne święcie przekonany o nadbiegającym żwawym truchtem sukcesie swoich faworytów, ale rynek muzyczny to w końcu rynek i bywa nieprzewidywalny. Postanowiłam się trochę pośmiać i sprawdzić co losowo wybrani liderzy opinii okrzyknęli Next Big Thing o tej porze w zeszłym roku.
NME: Red Light Company, Little Boots, White Lies, La Roux, Young Fathers, Florence And The Machine, Kid Cudi,Magistrates,The Soft Pack,The Virgins, The Temper Trap, Janelle Monae, The Big Pink, The Chapman Family,Dinosaur Pile-Up, Delphic
newmusicblog.co.uk: St Vincent, Friendly Fires, Crystal Antlers, Phoenix, Dan Black, Ted&Francis, The Twelves, Lies In Disguise, Handsome Furs, The Virgins
Rolling Stone: Drake, Edward Sharpe and the Magnetic Zeros, Little Boots, BLK JKS, Avett Brothers,Florence and the Machine
blogcritics.org: Green River Ordinance (GRO), The Attic Lights, The Ruse, The Flaws, Cary Brothers
Drowned in Sound: Crystal Antlers, Catherine A.D., Grammatics, It Hugs Back, Mumford and Sons, Sky Larkin, Shield Your Eyes, Three Trapped Tigers, Wavves, Women
Paru nazw nie kojarzę. Może wypłyną w tym roku, c'nie?
NME: Red Light Company, Little Boots, White Lies, La Roux, Young Fathers, Florence And The Machine, Kid Cudi,Magistrates,The Soft Pack,The Virgins, The Temper Trap, Janelle Monae, The Big Pink, The Chapman Family,Dinosaur Pile-Up, Delphic
newmusicblog.co.uk: St Vincent, Friendly Fires, Crystal Antlers, Phoenix, Dan Black, Ted&Francis, The Twelves, Lies In Disguise, Handsome Furs, The Virgins
Rolling Stone: Drake, Edward Sharpe and the Magnetic Zeros, Little Boots, BLK JKS, Avett Brothers,Florence and the Machine
blogcritics.org: Green River Ordinance (GRO), The Attic Lights, The Ruse, The Flaws, Cary Brothers
Drowned in Sound: Crystal Antlers, Catherine A.D., Grammatics, It Hugs Back, Mumford and Sons, Sky Larkin, Shield Your Eyes, Three Trapped Tigers, Wavves, Women
Paru nazw nie kojarzę. Może wypłyną w tym roku, c'nie?
Kiedy gatunków muzycznych jest więcej niż zespołów
Polecam bloga Bartka Chacińskiego, który analizuje fenomen rozmnażania się gatunków muzycznych przez pączkowanie, podział komórki, zarodniki i najwyraźniej wszelkie inne sposoby, bo jak inaczej wytłumaczyć coś takiego:
Uogólnić można to tak: lata 80. były erą kultu wykonawców, lata 90. erą kultu wytwórni płytowych, a lata 00. – erą kultu gatunków. Testowanie tak zwanej prawilności zioma (koniecznie zajrzyjcie na popjukebox, skąd podebrałem to miłe określenie) odbywało się w latach 80. na podstawie pytania “Znasz nowe U2?” (wiem, że młodszym słuchaczom trudno w to uwierzyć, ale ten zespół był kiedyś otoczony hajpem), w latach 90. wystarczyło “Masz coś z Warpa?”, a ostatnio jest raczej “Masz coś z freak-folk-drone-core’u?”.
Uogólnić można to tak: lata 80. były erą kultu wykonawców, lata 90. erą kultu wytwórni płytowych, a lata 00. – erą kultu gatunków. Testowanie tak zwanej prawilności zioma (koniecznie zajrzyjcie na popjukebox, skąd podebrałem to miłe określenie) odbywało się w latach 80. na podstawie pytania “Znasz nowe U2?” (wiem, że młodszym słuchaczom trudno w to uwierzyć, ale ten zespół był kiedyś otoczony hajpem), w latach 90. wystarczyło “Masz coś z Warpa?”, a ostatnio jest raczej “Masz coś z freak-folk-drone-core’u?”.
niedziela, 10 stycznia 2010
Rolling Stone: dekada muzyki w obrazkach
W ramach cyklu niekończących się podsumowań, magazyn Rolling Stone zebrał 32 zdarzenia z zeszłej dekady, które zmieniły świat muzyki na zawsze. Pierwszy iPod, New Rock Revolution, upadek wielkich sklepów muzycznych, ogolona głowa Britney Spears: na to wszystko i wiele innych rzeczy byliście zbyt młodzi i/lub pijani żeby zapamiętać.
Wywiad z Vampire Weekend
Na stronie guardian.net ukazał się ciekawy artykuł, w którym Vampire Weekend opowiadają o swojej nowej płycie, stereotypach związanych z ubieraniem się elegancko, kolonialiźmie i właściwie to tyle. Całość możecie przeczytać tu.
"Look at Ezra's pockets," gasps one girl when she sees Koenig re-emerge from the hut wearing a coat. She whispers conspiratorially to a friend: "They're huge! I bet he has snacks in there for when he's hungry." Earlier, when I asked a couple of girls during the gig why they liked the band so much, their answer was simple. "Because they're so clever," said one. "And we love their lyrics," added the other. What, I asked, did they imagine those songs were about? "We have no idea," they replied, and carried on bopping along to the music.
"Look at Ezra's pockets," gasps one girl when she sees Koenig re-emerge from the hut wearing a coat. She whispers conspiratorially to a friend: "They're huge! I bet he has snacks in there for when he's hungry." Earlier, when I asked a couple of girls during the gig why they liked the band so much, their answer was simple. "Because they're so clever," said one. "And we love their lyrics," added the other. What, I asked, did they imagine those songs were about? "We have no idea," they replied, and carried on bopping along to the music.
piątek, 8 stycznia 2010
Nowości ze świata New York Crasnals
Na nowy, zapewniam zajebisty, album będziemy jeszcze czekali parę tygodni, ale mamy prezent w postaci nowego klipu do starej piosenki. Ale najpierw o płycie:
"Spędziliśmy w studiu dwa grudniowe tygodnie, a faza miksów i masteringu obejmie cały styczeń. Przy dobrych wiatrach wczesną wiosną można spodziewać się naszej drugiej płyty długogrającej "Women In Love, Men In Uniforms".
Album bedzie zawierał 10 utworów, które - mamy nadzieję - zachowują to co najważniejsze w dotychczasowej muzyce NYC, a jednak zupełnie inne od materiału z Faces And Noises We Can Make. Fotorelacje ze studia nagrań znajdziecie na naszej stronie facebookowej
(nycrasnals)."
W trakcie czekania na płytę możemy podziwiać klip do kawałka "Blear Eyed Discus Thrower" z debiutanckiej płyty NYC "Crack of City". Został zrealizowany przez studenta katowickiej Szkoły Filmowej Filipa Załuskę. Swój człowiek w NYC mówi, że na klipy z nowej płyty nie będziemy musieli czekać paru lat.
"Spędziliśmy w studiu dwa grudniowe tygodnie, a faza miksów i masteringu obejmie cały styczeń. Przy dobrych wiatrach wczesną wiosną można spodziewać się naszej drugiej płyty długogrającej "Women In Love, Men In Uniforms".
Album bedzie zawierał 10 utworów, które - mamy nadzieję - zachowują to co najważniejsze w dotychczasowej muzyce NYC, a jednak zupełnie inne od materiału z Faces And Noises We Can Make. Fotorelacje ze studia nagrań znajdziecie na naszej stronie facebookowej
(nycrasnals)."
W trakcie czekania na płytę możemy podziwiać klip do kawałka "Blear Eyed Discus Thrower" z debiutanckiej płyty NYC "Crack of City". Został zrealizowany przez studenta katowickiej Szkoły Filmowej Filipa Załuskę. Swój człowiek w NYC mówi, że na klipy z nowej płyty nie będziemy musieli czekać paru lat.
75 ciekawostek o Elvisie
Z okazji 75. rocznicy urodzin Elvisa NME przygotowało parę ciekawostek o królu. Pod tym adresem dowiecie się m.in. jakie miał zwierzątko, co lubił jeść, co go łączyło z Marilyn Monroe i czym jest Preseucoila Imallshookupis.
Subskrybuj:
Posty (Atom)